Zawody.

Korba.

Startujecie ?
Planujecie startować ?
Stresuje Was to ?
Co o tym sądzicie ?

Froterka

Taaa...dziś jadę na zawody. Popstrykać fotki Razz

Kiedyś zdarzało mi się startować. Stresu nie było. Zawsze działam na zasadzie "co ma być, to będzie". Nie warto stresować się czymś co nie ma znaczenia. A dla mnie coś od czego nie zależy to jak będę żyła ma tylko takie znaczenie jak będę się przy tym bawić. Więc wrzucałam na luz i się bawiłam. Z dobrym skutkiem.
Od dawna nie staruję i nie ciągnie mnie do tego. Przynajmniej nie do tej dyscypliny w jakiej startowałam.
Co o tym sądzę?
Jeśli ktoś to lubi, to jak najbardziej - niech startuje, niech się bawi. Ale nie podoba mi się to co dzieje się "za kulisami". Wredne docinki, dokuczanie sobie wzajemnie, kopanie pod innymi dołków.
Za to te wspólne imprezy w czasie zawodów 2-dniowych Laughing

Ela-konik

Nie startowałam i narazie nie mam zamiaru bo się ośmiesze:) Pewnie jakis mini stres by był(bo co się stanie jak strącę przeszkode, kon nie zagalopuje itp.). Startowanie w zawodach to super sprawa. Pokazujesz na co cię stać a jak coś nie wyjdzie to trudno się mówi

Dreamy horse

Ja jak na razie nie starrtowałam w zawodach.. I wątpię, zebym zaczęła w najbliższej przyszłości.
Froterko, a w jakiej dyscyplinie startowałas ?

Froterka

Skoki.

Korba.

w zeszył roku w grudniu miałam startować, ale nie miał kto mnie zawieźć na zawody.
teraz we wrześniu lub we ferie zimowe będę zdawać na brązową odznakę. myślę, że za rok na Błękitnej Wstędze Wielkopolski zobaczycie mnie wraz z Osadem Smile

Qniara

Ja startuję Smile

Super jest ta atmosfera i wgl Smile

Stresu wcale bo wiem na co stać mojego konia<333333

weerona

Jeju to bravo Very Happy

Ja bym się bała. Ja w zawodach nie mogę startować, bo odznaki nie posiadam, no chyba, że takich "podwórkowych" że to tak nazwę :pp