Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzesiek.1993
dobry jeździec
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:53, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a ja byłem dziś u Państwa P. i było...poprostu extra! czego my na tych koniach nie robiliśmy! Jechaliśmy w 4 konie, na początku w składzie: p.Stasiu na Mironie, Kasia na Marudzie, Ja na Łasuchu i Marysia na Jarmirce. Jechaliśmy wszyscy na oklep, gdyż cały dzień była dziwna pogoda...padał śnieg, przestawał i tak w kółko. Najpierw luźne kłusy, galopy itp. Później zamiana koni, Kasia na Mirona, Marysia na Marude i p.S. na Jarmirkę. No i dajemy, dodania w galopie. Nieźle się rozpędzaliśmy. Potem daliśmy koniom dłużej odetchnąć i weszliśmy na taką łączkę porobić sobie foty i oto tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
- ja oczywiście z moją głupią miną
[link widoczny dla zalogowanych]
- na stojąco na Łasuchu
[link widoczny dla zalogowanych]
- czemu tam z tyłu się ze mnie śmieją?
[link widoczny dla zalogowanych]
Pojechaliśmy dalej w międzyczasie jeszcze kilka galopów, i jedna sytuacja, o której nie powiem No i chyba ja dałem temat - kto jest szybszy Miron czy Łasuch... Postanowiliśmy sprawdzić (było to już wcześniej sprawdzane - wygrał Miron). Wyjechaliśmy na taką super łąke. Tam objechaliśy pole wyścigu i dokąd się gonimy. Dodam, że byliśmy na oklep. Więc ustawiliśmy ławę i na START ruszyliśmy. Najpierw wszyscy oczywiście wyprzedziliśmy Jarmirkę (konik polski). Na czoło wysunęła się Maruda, która zajechała mi drogę Więc byłem zablokowany, przy końcu walka o pierwsze miejsce była niezwykle zacięta - Maruda pędzi, i Kasia goni Mirona "dalej Miron!" a ten jak z procy wystrzelił przed siwą kobyłkę. Wygrał Miron, potem Maruda, a 3 miejsce przyblokowany ja ;p Bez podjum był zaś p.Stasiu Więc araby(Miron i Maruda) dały pokaz prędkości. Potem już spokojniej - wolne galopiki. I kolejna sesja - tym razem p.Stasiu zdjął z Łasucha kantar i zostawił mi samą linkę wokół szyji, tak samo uczynił z Mironem i oto:
[link widoczny dla zalogowanych]
- pierwszy raz na samej lince
[link widoczny dla zalogowanych]
- Łasuchowanie
[link widoczny dla zalogowanych]
- dokładne potwierdzenie, że nie ma kantara ani ogłowia
[link widoczny dla zalogowanych]
Było super Na tych koniach to poprostu w ogień bym wskoczył są tak idealnie ułożone, że nie ma słów. Nawet wychamowanie po wyścigach - zero problemu. Super i tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Antiberbie
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:59, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Fakt śmieszne miny robisz... A ile lat ma koń, na którym siedzisz? Jak piszesz wiadomość nie podkreślają Ci się błędy ? O wyHamowywaniu już pisałam... I kto to P. Stasiu? Jakiś instruktor? Wyścigi... hmmm fajnie A i ile mniej więcej trwał ten teren ? Wiem, że jestem bardzo dociekliwa ale tak już mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tattini
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:07, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Co to za plamka, którą ma Łasuch mniej więcej w miejscu przylegania Twojego kolana?
Co do drugiej foty: dostać takim obcasem sztybleta w kręgosłup, mięśnie... brrrr!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiek.1993
dobry jeździec
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:10, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
błędy błędami lat? hmmm...coś koło 10 chyba, p.Stasiu to właściciel koni, teren 1,5h-2h, a plamka to obrarcie na sierści, nie ma uszkodzonej skóry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tattini
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:34, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz, od czego?
Chyba nie od Twojego kolana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiek.1993
dobry jeździec
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:42, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
nie chyba od tarzania się, ale na pewno mu to nie przeszkadzało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dreamy horse
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:15, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
świetny konik Grzesiu.
ja aktualnie jeżdzę co tydzień w stajni w Nowym Kosciele. ;d
[link widoczny dla zalogowanych]
polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiek.1993
dobry jeździec
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:13, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
w piątek jeździłem na Halce. I było okropnie ;/ konio był jakis taki złośliwy, na początku się wlekł, potem trudno go było zatrzymać, nie chciał zagalopować od łydki na początku. Naszczęście się później uspokoiła. Zaś w sobotę było extra. Siwucha robiła wszystko jak trzeba, zagalopowania ze stępa i stój itp. małe skoki i takie tam. A dziś miałem w stajni tylko 1,5h, więc nie zdążyłem pojeździć, ale za to wylonżowałem Halke i ją wyczyściłem. Chciałem jeszcze umyć jej kopyta i ogon, ale nie starczyło mi czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
weerona
Administrator
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Witkowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:18, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ale fajnie! Super jazda na oklep w terenie i to na samym kantarze, fajna przygoda, tez bym tak chciała Już nie mogę się doczekać kiedy pojadę do Kaliny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiek.1993
dobry jeździec
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:27, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
tak, te konie powinno się ozłocić a ostatnio pierwszy upadek z halki ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiek.1993
dobry jeździec
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:31, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
a dzisiaj na treningu miałem chyba wszystko co się da ;p czyli najpierw skoki, dalej rycerstwo, poźniej ujeżdżenie Pierwszy raz w życiu skakałem skok-wyskok. Halka bardzo ładnie szła, w ogóle nie chciała wyłamywać. Rycerstwo bardzo fajnie, co do ujeżdżenia to szło dosyć średnio. Próbowałem podstawić Halke, ale jak na razie nic z tego. Posłużyliśmy się gumowym czambonem. Miałem niby próbować zrobić łopatkę, ale jeszcze nic z tego ;p
To może jakieś foty?
[link widoczny dla zalogowanych]
- takie o
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Don Kichot i Sancho Pansa
[link widoczny dla zalogowanych]
- drągi w kłusie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- nie ma to jak skoki w siodle ujeżdżeniowym
[link widoczny dla zalogowanych]
- jak to się mówi? rycerz na białym koniu ;p
[link widoczny dla zalogowanych]
- zabić Sprite'a!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez grzesiek.1993 dnia Pią 21:34, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AmAzOnKa-EwCiA
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Sob 15:21, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe...
rycerstwo
fajnee..
ja ostatnio zaczęłam jeździć na Limeryku *
Jezu, boski!!
jest on koniem prywatny, TECHNICZNY
ale jaki wygodny
jest BARDZO ciekawy świata..
taki misiaczek..
no dobra :
miałam go chyba z 3 razy..
bardzo trudny do ruszenia, na bata nie nauczony..
..ale wszystko dobrze!!
ruszał mi do kłusa i galopu bez zarzutu.!
skacze - bark słów.
bo brostu wyjechany konik!
pees. Świetne zdjęcia grzesiek... ;];];]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Froterka
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kątowni
|
Wysłany: Pon 13:57, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
W środę wyskoczyłam z kumpelą w ponad 2-godzinny teren. Taki czysty relaks w sumie.
Lolek. Konio chodzi pod ułanem.
No i ja... czysty klasyk. Noo... powiedzmy, bo bardziej zadek niż jeździec
W czwartek pojechałyśmy oglądać 2 konie na sprzedaż. Jeden w sumie odpadł, ale drugi wstępnie przypadł nam do gustu. Nie licząc oślich uszu
No i faktu, że jak na niego wsiadałam odwalił dość ciekawy numer. Jak tylko się odbiłam konio odskoczył w bok, za chwilę bryknął. Jak przełożyłam nogę i miałam ją nad nim, to wystrzelił z krzyża. I tyle mnie widzieli. W drodze na ziemię zarobiłam kopniaka. Coś mi się zdaje, że czeka mnie wycieczka do lekarza, bo źle się dzieje coś...
Fotka, to niestety kadr z filmiku.
Od maja zaczynam pracę w klubie, w którym robiłam instruktora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela-konik
LOVE KONIE
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zagnańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:16, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
NO to 1 zdjęcie fajne:) Z tego kadru niewiele widać, ale po opisie twoich przeżyc i zaznaczeniom na fotce mozna sie zorientowac:) Konik niezły Ci sie trafił A z tym klubem fajna sprawa=) Gratulacje i powodzenia:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Froterka
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kątowni
|
Wysłany: Pon 19:51, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Na zdjęciu tego tak nie widać, ale jak udało mi się wreszcie zwlec z ziemi i dojść do krzesła, to porozglądałam się jak wygląda plac boju. Niezły kawał drogi przeleciałam sądząc po śladach kopyt i śladzie po moim ciele na ziemi.
Boję się pomyśleć co by było gdybym trafiła w stojący bezpośrednio obok miejsca lądowania słup nośny lub gdyby koń trafił w kręgosłup lub głowę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|