Koński zapis jazd...

weerona

Kurde, a ja już na koniach nie byłam od 4 miesięcy, boże Zefir mnie nie pozna Razz

Froterka

A ja właśnie machnęłam sobie na Allegro nowe sztylpy. Dzis doszły. Uporam się z sesją i lecę zobaczyć jak się będą sprawować Wink

grzesiek.1993

ferie

mam taki dziwny plan jazd

odwiedzię także stajnie, gdzie będziemy zdawać odznakę, a także państwa P. zrobie fotki Smile

froterka bój się ;p

Froterka

Ja?!
Ojej...Grześku nie strasz Very Happy

I mów co za plan, że mam się bać Very Happy

grzesiek.1993

ostatnio była afera jak byłem na kantarze, a teraz mam zamiar nawet bez ;p na lince wokół szyji i raczej na zamkniętym terenie, z podkreśleniem słowa raczej ;p a, i jeszcze może skiring zrobimy ;p

Ela-konik

Hehe no to fajnie:) Koniecznie zrób fotki:)

Froterka

Powodzenia Smile

grzesiek.1993

a przez kilka dni będziemy się z siwuchą bawić w "rycerstwo" ;D narazie dziś jeździłem w końcowym stępie z drewnianym mieczykiem ;D, ale za to machałem jej nad i przy głowie, ale jej to nie wzruszyło Smile

jutro bd kłusik i może galop z "bronią" Smile

Ela-konik

Hehe fajnie. Ja we wtorek jeździłam na Tornadku:D Jeju to zupełnie inny koń pod siodłem niz w stajni. Jest taki grzeczniutki i w ogóle ZAJE*****FAJNY. Galop ma taki mięciutki, kłus dynamiczny a step jak to step;) Troszeczkę poskakaliśmy <50cm> ale i tak było świetnie:)

grzesiek.1993

A dzisiaj miałem najlepszą moją jazdę na siwym koniu zwanym Halka Smile

była to dosyć luźna jazda, na której nie ćwiczyłem z Halką różnych wygięć itp. tylko dałem jej odpocząć od tych wygibasów. Jeździłem jakieś 90% jazdy z mieczem Smile

machałem jej nad głową, obok niej, nad zadem i ogólnie gdzie się da i jeszcze uderzałem nim o ścianę hali Wink

wszytkie te ćwiczenia robiliśmy w kłusie, potem w galopie. Następnie próbowałem wbijać miecz w ziemię(a raczej w piasko-trociny) w kłusie, potem w galopie. Koń zachowywał stoicki spokój, zero odskakiwań, czy czegookolwiek niespodziewanego. Nawet gdy koleżanka na moją prośbę ujerzała mieczem o co się tylko da(stolik, rurkę) to siwucha szła niewzruszona Smile

, a i machała jeszcze obok niej tą bronią. Co tam jeszcze robiliśmy...a! to co lubimy bardzo bardzo bardzo, czyli zagalopowania ze stępa i stój Smile

wychodziło IDEALNIE! jak nigdy! w każdym miejscu hali, a mieczem czy bez, w każdym kierunku koń zagalopowywał super Smile

raz czy dwa zagalopowała na złą nogę, ale jeszcze się uczymy Smile

Ogólnie to było prze super, jestem dumny z kobylastej Smile

Ela-konik

Hehe a ja byłam ostatnio <poniedzia> u koni:) Jeździłam na Tornadku(teren), potem stępowałam na oklep na Jelfonie i jeszcze galopował na oklep bez ogłowia na Lendze;) Potem mieliśmy mini kulig ale Lenga coś za bardzo szła do przodu i wszyscy spadali;) A wiec na Tornadku było ZAJE:D Zakochalam sie od nowa:) Koń po prostu idealny w teren:D Nie bryka, nie płoszy sie, jest grzeczny i świetnie reaguje na pomoce:) Na Jelfonie jak to na Jelfonie;) Trzeba go rozruszać<cos> a Lenga? Hmmm gleba;) Mała dawno pod siodłem nie chodziła i zaczeła brykać Very Happy

A ze nie miałam sie czego złapac to hop w snieg;) A teraz pare fotek:

Na Jelfonie:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Na Tornadku:
[link widoczny dla zalogowanych]

I z Lengą w chwili zakładania uprzęży:
[link widoczny dla zalogowanych]

orawa

ja jutro idę do Eskado

Froterka

grzesiek.1993

pewnie siodła Wink

Ela-konik

NO właśnie nie miałam za co;) Jakbym miała siodło to bym sie przedniego łęku złapała hehe;)